Pływałem w basenie ze swoimi dzieciakami, po czym przyszedł monstrualny potwór, chcący Nas wszystkich pozjadać. Wtedy wyciągnąłem pistolet (który ostatnimi czasy zawsze mam przy sobie, w każdym miejscu, w każdym śnie) i zaczynam strzelać do niego. Nagle na dole mojego pola widzenia pojawia się pasek HP potwora i patrzę jak za każdym strzałem uchodzi z niego energia HP... kuźwa. Nieźle nie?